Wilgotne, ciemne tunele Old Vica znajdujace sie pod stacja Waterloo, to doskonala naturalna sceneria dla niektorych przedstawien. Z kazdy wizyta w tym nietuzinkowym miejscu wiaze sie dreszczyk emocji i podekscytowanie.
Old Vic Tunnels prowadzony jest przez 600 wolantariuszy, ktorzy do tej pory zorganizowali pare dobrych projektow takich jak np w zeszylm roku Scorched lub tez premiera filmu Banksiego. Najnowszy sezon to David Mamet i Mr Happiness and The Water Engine. Mamet i Kevin Spacey, dyrektor artystyczny teatru Old Vic, to starzy dobrze znajomi. Spacey wystepowal miedzy innymi w Glengarry Glen Roos oraz Speed-The-Plow autorstwa Davida Mameta. Tym wieksze rozczarownie ostatnia premiera w Old Vic Tunnels,biorac pod uwage super miejsce, znane nazwisko oraz podwojna nagrode Pulitzera, ktora autor otrzymal za Mr Happiness and The Water Engine
.
Obie sztuki osadzone sa w Ameryce lat 30tych. Mr Happines to duwdziestominutowa scena, w ktorej bohater, gospodarz programu radiowego, otrzymuje listy od czytelnikow proszacych o porade, ktore czyta na glos i wyglasza swoja opnie. Listy przychodza z calego kraju i zawieraja rozne historie, na ogol problemy rodzinne, zdrade, smierc itp. Kazda historia brzmi oklepanie i malo oryginalnie a porady od Mr Happiness sa tak banalne, ze az zenujace.
Po 20 krepujacych minutach przechodzimy do nastepnej sztuki, The Water Engine, ktorej glownym bohaterem jest Charles Lang, wynalazca silinika dzialajacego pod wplywem wody. Charles probuje opatentowac swoj wynalazek ale napotyka sie na teorie spiskowa i mase zlych ludzi, ktorzy chca odebrac jego triumpf. Przedstawienie bylo niestety tak marne, iz nie dotrzymalismy do konca. Mizerna, plytka historia, zagrana zupelnie po amatorsku, krzyki na scenie oraz dialogi w formie pustych frazesow sprawily, iz przedstawienie bylo po prostu nie do wytrzymania. Jeden z najgorszych wieczorow w teatrze w zyciu.
Przydatne linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz