
"If you haven't met someone by the time you graduate, you're going to marry some idiot from your work. It’s that simple. Do you know how they get animals to breed in captivity? They put them in the same cage."

Nowa sztuka w teatrze Bush to romantyczna komedia o milosci, tesknocie i biurowym romansie. My Romantic History miala swoje premiere na tegorocznym festwalu w Edynburgu (2010 Edinburgh Fringe Festival) gdzie zostala, bardzo slusznie zreszta, nagrodzona pierwsza nagroda (Scotsman Fringe First Award).

My Romantic History to zabawna obserwacja wspolczesnych zwiazkow singli okolo trzydziestki. Krotko o fabule: romanse biurowe potrafia byc niebezpieczne. Piatkowe drinki po pracy czesto wioda do milosnych przygod, konczacych sie czesto na jednej nocy. Kiedy Tom i Amy zaczynaja swoj malutki romans, oboje nadal tesknia za swoimi pierwszymi milosciami i nie moga ich zapomniec. Czego potrzeba aby zrobic pierwszy krok i zaangazowac sie na serio? Proste perypetie i rozterki zwyklych ludzi, ktore wzruszaja i bawia bo moglyby byc naszymi.
Hitorie milosna glownej pary poznajemy z dwoch punktow widzenia:najpierw opowiadana jest przez Toma a nastepnie przez Amy co prowadzi do kapitalnych nieporozumien i niezwykle smiesznych sytuacji. Oboje przezywaja wszystko zupelnie inaczej, patrza na swoj zwiazek z kompletnie innej perspektywy. Tom opowiada o Amy jak o nieznosnym ciezarze, o kims kto przylepil sie do niego po piatkowym wieczorze w barze i nie daje spokoju. Amy patrzy na Toma z litoscia i traktuje jako zlo konieczne. Kompletny paradoks.
Sztuka kierowana jest do mlodej publicznosci, zawiera duzo nawiazan do wsplocznej kultury i trendow. Zawarte zarty sa bardzo na czasie, zywe, dodatkowo ciete riposty, fenomenalna karykatura korporacyjnych przyjazni, nawet seksu dopelniaja calosci. Pikanteri dodaje szkocki akcent aktorow. Aktorsko spektakl zagrany jest na bardzo dobrym poziomie, swietne dialogi oraz sprawna zmiana sceneri zostawia widza pod duzym wrazeniem. My Romantic History to dowod na to, iz teatr nie zawsze musi serwowac ciezkich dawek porzadnej literatury, ani potrzasac sumieniem publicznosci. Smiech jest jak nabardziej wskazany. 90 minut doskonalej rozrywki, polecam.
Hitorie milosna glownej pary poznajemy z dwoch punktow widzenia:najpierw opowiadana jest przez Toma a nastepnie przez Amy co prowadzi do kapitalnych nieporozumien i niezwykle smiesznych sytuacji. Oboje przezywaja wszystko zupelnie inaczej, patrza na swoj zwiazek z kompletnie innej perspektywy. Tom opowiada o Amy jak o nieznosnym ciezarze, o kims kto przylepil sie do niego po piatkowym wieczorze w barze i nie daje spokoju. Amy patrzy na Toma z litoscia i traktuje jako zlo konieczne. Kompletny paradoks.
Sztuka kierowana jest do mlodej publicznosci, zawiera duzo nawiazan do wsplocznej kultury i trendow. Zawarte zarty sa bardzo na czasie, zywe, dodatkowo ciete riposty, fenomenalna karykatura korporacyjnych przyjazni, nawet seksu dopelniaja calosci. Pikanteri dodaje szkocki akcent aktorow. Aktorsko spektakl zagrany jest na bardzo dobrym poziomie, swietne dialogi oraz sprawna zmiana sceneri zostawia widza pod duzym wrazeniem. My Romantic History to dowod na to, iz teatr nie zawsze musi serwowac ciezkich dawek porzadnej literatury, ani potrzasac sumieniem publicznosci. Smiech jest jak nabardziej wskazany. 90 minut doskonalej rozrywki, polecam.
___________________________________________
Przydatne linki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz