sobota, 10 grudnia 2011

Wilhelm Sasnal w Whitechapel Gallery


Jest kilku zyjacych polskich artystow ktorzy osiagneli w swiatowym swiecie sztuki niepodwazalny sukces - ich dziela znajduja sie w najznakomitszych galeriach i kolekcjach swiata, a obrazy na aukcjach osiagaja wyceny znacznie powyzej pulapu polskiego rynku sztuki. Warto wspomniec chocby Miroslawa Balke, Romana Opalke, Goshke Macuge, Pawla Althamera. Wsrod nich jednak najjasniej zdaje sie swiecic gwiazda Wilhelma Sasnala. Przeglad jego prac urzadzila Whitechapel Gallery, we wspolpracy z monachijskim Haus der Kunst.

Wilhelm Sasnal - Bathers at Asnieres (2010)


Inspiracja dla tworczosci Sasnala sa motywy znane - z gazet, internetu, obrazow, okladek plyt, komiksow, mediow - i nieznane, jak zdjecia rodzinne czy nieodlegle miejsca i budynki. Takie codzienne motywy staja sie punktem wyjscia do eksploracji wydarzen swiata wspoleczesnego, czesto nieszczesc,i towarzyszacych im ludzkich uczuc, czesto smutku i melancholii. Punktem wyjscia dla wiekszosci obrazow jest czysta obserwacja i przedstawienie postaci lub sytuacji. Sasnal dokonuje tego za pomoca malarstwa przedstawieniowego, rzadziej abstrakcji a w wiekszosci przypadkow przemieszcza sie plynnie pomiedzy tymi dwoma biegunami, czesto anonimizujac obiekty - co pozostawia atmosfere niedopowiedzenia i tajemnicy a jednoczesnie pozwala na bardziej uniwersalny odbior.

Wilhelm Sasnal - Anka in Tokyo (2006)

Wilhelm Sasnal - Tsunami (2011)

Nastepnie naklada na te fundamenty silna warstwe emocjonalna za pomoca kolorow, kontrastu, przeobrazen lub dodatkowego kontekstu - czasem potegujac, a czasem negujac instynktowny odbior obrazu. Gra w ten sposob w swoista rosyjska ruletke z widzem. W 7 na 8 obrazow wiemy o co chodzi i odbior jest intensywny ale prosty. Ale w kilku przypadkach odbior po dokladnym zrozumieniu kontekstu jest odwrocony o 180 stopni w porownaniu do pierwszego wrazenia. I tak to co na pierwszy rzut oka wydaje sie obozem koncentracyjnym okazuje sie chlewnia, a piekna czarnoskora kobieta okazuje sie nie byc modelka, tylko czlonkinia rodu zaangazowanego w ludobojstwo w Rwandzie (ponizej). 

Wilhelm Sasnal - Pigsty (2011)

Wilhelm Sasnal - Agathe Kenziga Habyarimana (2010)

Oprocz warstwy faktograficznej i emocjonalnej, prace Sasnala sa tez czesto subiektywnym komentarzem, a poglady przedstawione bywaja jednoznacznie i bez niesmialosci. I tak nietrudno zidentyfikowac krytycyzm wobec instytucji kosciola i jego roli w polskim spoleczenstwie, sprzeciw wobec tabloidyzacji przemocy, osmieszenie roli mediow czy ostrzezenie przed zagrozeniami energii atomowej. 

Wilhelm Sasnal - Power Plant in Iran (2010)

Malkontenci beda narzekac ze Wilhelm Sasnal wpisuje sie w stereotypowy obraz artysty z Polski. Ponura tematyka egzystencjonalna, ludzkie nieszczescie, w tym holokaust, w centrum zainteresowan,a to wszystko w smutnych, zlamanych kolorach. I pewnie maja racje, ale w takim razie ja z moja wrazliwoscia wpisuje sie w stereotypowy obraz odbiorcy z Polski - bo na mnie tworczosc Sasnala dziala i bardzo mi sie w swojej na wskros polskosci podoba...


Wilhelm Sasnal - Kielce (2003)

___________________________________________
Przydatne linki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz